Egzaminy w cieniu strajków.
Trwa maraton egzaminów w szkołach w cieniu strajków nauczycieli. Wczoraj uczniowie ósmej klasy napisali test z języka polskiego. Dziś czeka ich matematyka. A jutro będą zmagać się z językiem angielskim. Według zapewnień dyrektora wszystkie egzaminy mają się odbyć bez problemów.
W poniedziałek około 80 uczniów szkoły podstawowej w Przecławiu przystąpiło do egzaminu ósmoklasisty z języka polskiego. Rozpoczął się tym samym trzydniowy okres zdawania egzaminów, które mają dać uczniom przepustkę do szkół średnich. Poniedziałek to też ósmy dzień ogólnopolskiego strajku nauczycieli.
Każdy z egzaminów zaczyna się o godzinie 9:00 - mówi dyrektor szkoły Beata Bitel. Poniedziałkowy, z języka polskiego trwał 120 minut i odbył się na sali gimnastycznej. Egzamin z matematyki będzie trwać 100 minut, a z angielskiego 90 minut. Uczniowie z dysfunkcjami mają przyznany dodatkowy czas i piszą na innej sali.
Egzamin ósmoklasisty odbywa się po raz pierwszy. Jego wprowadzenie jest konsekwencją reformy edukacji – wydłużenia nauki w szkołach podstawowych z sześciu do ośmiu lat. Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Wynik uczniowie poznają 14 czerwca.
Równolegle z egzaminami trwa strajk nauczycieli zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego, który nie może porozumieć się z rządem. Wygląda na to, że strajk nie przeszkodził w przeprowadzeniu egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów. W przecławskiej podstawówce nauczyciele przychodzą do pracy, pierwsi z nich pojawiają się już przed godziną 7:00, jednak nie prowadzą zajęć lekcyjnych. Tak jak deklarują, nie walczą tylko o wyższe zarobki, ale także o lepszą szkołę i lepszą przyszłość oświaty.
