Sylwester i Nowy Rok bez petard i fajerwerków! Czy to możliwe?
Polskie prawo zakazuje używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych takich jak osiedle w Przecławiu czy Warzymicach. Wyjątkiem są tylko dwa dni - 31 grudnia oraz 1 stycznia. Są to przepisy wynikające z kodeksu wykroczeń, ale lokalne władze mogą też wprowadzać swoje ograniczenia. Już od dawna pokazy sztucznych ogni wyszły już, na szczęście, z mody. A w wielu miastach takich jak Kraków, Łódź czy Warszawa nie są organizowane od kilku lat.
Ostatni dzień starego roku oraz pierwszy nowego, to istny koszmar dla zwierząt domowych oraz dzikich. Wiele z nich bardzo przeżywa noworoczne wystrzały petard czy fajerwerków. Co roku powtarzane są apele o zaniechanie używania w tym dniu głośnych wyrzutni, petard czy rakkiet z fajewerkami na rzecz pokazów świetlnych, laserowych czy odpalenia symbolicznych pochodni lub zimnych ogni.
- Nie ma przesady w tym, gdy prosimy, by wyobrazić sobie nas samych w okopach i z latającymi nam nad głowami bombami - mówią behawioryści. Zwierzęta, które słuch i wzrok mają lepsze od nas, bardzo źle znoszą takie ekstremalne warunki, jakie fundujemy im pod koniec roku. Po sylwestrze schroniska wypełniają się przestraszonymi i zagubionymi psami czy kotami, a w parkach znajdujemy martwe ptaki.
reklama
Jednak amatorów petard, rac, flar, wyrzutni, rzymskich ogni, wulkanów, rakiet, baterii, moździerzy, albo fontann nie brakuje. Używanie ich, szczególnie przez osoby młodociane lub będące pod wpływem alkoholu jest nieodpowiedzialne i bardzo niebezpieczne. Upodobane przez mieszkańców osiedli place przy blokach to popularne miejscea odpalania rakiet czy całych baterii. Kilka lat temu w Przecławiu doszło do poważnego incydentu w okolicach bloku nr 96, gdzie krzywo odalona rakieta trafiła w balkon jednego z miszkańców a kolejna przewróciła się z butelką po szampanie na ziemie i wystrzeliła w osoby przebywające w przejściu "pod zegarem". Zdarzały się także przypadki wybuchy paetard i rakiet pod samochodami.
reklama
Wszystkim fanom odpalania petard warto także przypomnieć, że nie tylko zwierzęta cierpią z powodu wybuchów. Fajerwerki są także koszmarem dla osób w spektrum autyzmu czy chorych na padaczkę, a także ich rodzin.