Bitwa o Szczecin znowu wygrana !
Walki były zażarte i bardzo realistyczne. W sobotni wieczór w przygranicznym Rosówku co chwilę rozlegały się strzały i wybuchy. Na pole walk wjechał nawet oryginalny czołg T34. Niespodzianki, jak co roku, nie było. Rosjanie i Polacy znowu zdobyli Szczecin.
Piknik historyczny rozpoczął się w południe wystawą sprzętu wojskowego. Na polu motocrossowym uruchomiono oryginalną kuchnię polową z 1939 roku, z którego potem serwowano wojskową grochówkę. W ramach II Kołbaskowskich Spotkań Historycznych odbyła się prezentacja książki dotyczącej walk w Neu Rosow przez samego autora Tomasza Borowskiego "Ostatnia krew na Pomorzu "
Kulminacyjnym punktem była inscenizacja walk jakie odbyły się 69 lat temu w okolicach Rosówka. Na 20 minut przygraniczny Rosówek zamienił się w pole bitwy. Widzowie mogli podziwiać miotacze ognia, wybuchy artyleryjskie oraz czołg T34. I tak jak 69 lat temu - bitwę o Szczecin wygrali czerwonoarmiści wspomagani przez naszych.
W inscenizacji wzięło udział w sumie ponad 70 żołnierzy. W tym roku wojska polskie i radzieckie były dodatkowo wzmocnione o legion cudzoziemski złożony z Belgów. Jak podkreślają organizatorzy - to doskonały sposób na przekazanie historii młodzieży w bardzo ciekawy i widowiskowy sposób.