Wrzesień 2019 roku my, lokalne rodzinne gospodarstwo ogrodnicze, działające przeszło 40 lat, niczego się nie spodziewając, rozpoczynamy produkcję bratka która zamierzamy sprzedać od lutego do połowy kwietnia przyszłego roku.

Luty 2020 nasze kwiaty są gotowe do sprzedaży, a sprzyjające warunki pogodowe pozwalają zacząć nam sezon wcześniej niż zwykle. Mimo iż jest już dużo informacji o koronawirusie temat wydaje się, że nas to nie dotyczy.

Przychodzi marzec okres w którym powinniśmy mieć sprzedane około 40% produkcji bratka. My natomiast mamy 95% towaru u siebie. Wtedy już wiemy że w tym roku walczymy o przetrwanie. Nastroje są coraz gorsze. Możliwości sprzedaży praktycznie nie istnieją. Granica zamknięta, ludzie nie kupują bo siedzą w domu. Zaczynamy sprzedaż bratka w bramie wjazdowej na ogrodnictwo. Licząc, że zarobimy chociaż na pracowników. Następnego dnia rząd wprowadza obostrzenia w formie zakazu wychodzenia z domu. Sprzedaż w bramie praktycznie z dnia na dzień się zatrzymuje.

Próbujemy na lokalnych grupach facebookowych umieszczać ogłoszenie o naszej sytuacji i proponujemy sprzedaż z dowozem do domu. Jeden z dowozów trafia do Pani Małgosi z Pałacu Rajkowo, która rozumie nasza sytuację mimo, że jej działalność jest z zupełnie innej branży boryka się z takimi samymi problemami. Pani Małgosia robi mi zdjęcie z bratkami i korzystając ze swoich zasięgów powoduje że nasze telefony się rozdzwoniły.

Przez następne dni pracujemy po 14 do 16h na dobę. Jedziemy wszędzie Dobra Szczecińska Warzymice, Kamieniec, Gumieńce, a nawet Wielgowo i Podjuchy. Ludzie dzwonią do mnie zaczynają pytać czy to Pan Bratek. I tak oto powstaje Pan Bratek. Spontaniczny ruch ludzi "dobrej woli".

Dzięki akcji z Bratkami udaje nam się zbyć 30 % bratka oraz zachować płynność na święta. Pojawia się nadzieja że przetrwamy....

W kwietniu startujemy z sprzedażą kwiatów letnich szybko budujemy namiot handlowy i dalej pracując na skraju wyczerpania. Nasza Strona na Facebooku Pan Bratek stale się rozrasta a Państwo wracacie do nas. Doceniając dobre ceny oraz jakość kwiatów. Wielu ludzi kupuje kwiaty tylko po to by pomóc nam przetrwać, gdyż nigdy wcześniej nie sądzili kwiatów.

Z początkiem maja osiągamy 2000 fanów na Facebooku. W podziękowaniu dla was robimy promocje wszystkie Surfinie w doniczce na haku za 16zl. Dlatego zapraszamy każdego z Państwa do nas na Ulicę Mierzyńska 40 w Szczecinie do Pana Bratka. Mieścimy się za Lidlem w Mierzynie

Jesteśmy otwarci od poniedziałku do soboty od 10-18 w Niedzielę od 10-14

Zapraszamy do kontaktu.

Telefon do Pana Bratka 729668410
Telefon do Stokrotki 666044974

https://www.facebook.com/PanBratek/

Whatsapp