Wiła wianki i wrzucała je do falującej wody...

noc kupaly fotorelacjaZa nami noc świętojańska - katolickie święto obchodzone w nocy z 23 na 24 czerwca. W tą jedną z najkrótszych nocy w Moczyłach obchodzono "Noc Kupały". W wieczór poprzedzający imieniny Jana odbyło się plecenie wianków, konkurs na najpiękniejszy z nich oraz tradycyjne rzucanie wianków na wodę. W ten jedyny dzień w roku w Moczyłach do późnej nocy bawiło się około 150 osób.

 

 

"Noc Kupały" to wydarzenie zorganizowane przez stowarzyszenie Klub Przyjaciół Gminy Kołbaskowo oraz sołtysa i sołectwo Moczył. Tą niewielką miejscowość malowniczo położoną nad Odrą odwiedzili nie tylko mieszkańcy naszej gminy. Pojawili się także uczestnicy z Polic, Trzebieży, Nowego Warpna oraz Dobrej i Bezrzecza.

Na początku imprezy gości przywitał sołtys wsi - Roman Woźniak i rozpoczęła się prezentacja wianków. Odbyły się także występy okolicznych grup wokalno-artystycznych oraz dzieci. Później wesoły, kolorowy korowód udał się tanecznym krokiem nad Odrę, gdzie miejscowy proboszcz poświęcił wodę. Kulminacyjnym punktem wydarzenia było puszczanie wianków na wodę. Organizatorzy wręczyli nagrody w konkursie na najpiękniejszy wianek oraz upominki dla występujących na scenie artystów. Do późnych godzin wieczornych bawiono się przy ognisku, były tańce, zabawy oraz pieczenie kiełbasek.

W staropolskiej tradycji wiążące się z "Nocą Kupały" zwyczaje i obrzędy słowiańskie miały zapewnić świętującym zdrowie i urodzaj. We wsiach rozpalano ogniska. W trakcie radosnych zabaw odbywały się różnego rodzaju wróżby i tańce. Dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki z zapalonymi świecami. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, oznaczało to jej szybkie zamążpójście. Jeśli płynął, dziewczyna nieprędko miała wyjść za mąż. Jeśli zaś płonął, utonął lub zaplątał się w sitowiu, wróżyło to staropanieństwo. Święto to jest często opisywane i popularyzowane współcześnie jako rodzima alternatywa wobec zachodnich walentynek.

"Noc Kupały" odbyła się pod patronatem wójta gminy Kołbaskowo i starosty Polickiego. Zadanie współfinansowane było z budżetu Powiatu Polickiego na rok 2018.

 

186.JPG 198.JPG 235.JPG

281.JPG 299.JPG 301.JPG

349.JPG 34963481_2032993876965272_3348310925768654848_n.JPG 35296108_2032994206965239_7258273621028634624_n.JPG

35356763_2032994736965186_4136305470304419840_n.JPG 35925941_2031878517076808_5158909188885184512_n.JPG 35972928_2032993536965306_8545666900951040000_n.JPG

35987166_2032995203631806_2623806207005032448_n.JPG 36036790_2032994473631879_2536268086248472576_n.JPG 36062966_2032995626965097_5983009182721245184_n.JPG

36064260_2032994970298496_2427324140546424832_n.JPG 36064777_2032995133631813_3102179432505278464_n.JPG 36087030_2032993920298601_968519123862552576_n.JPG

36087628_2032995826965077_7456540027355398144_n.JPG 36087839_2032993656965294_6985925333857861632_n.JPG 36088123_2032994036965256_5604676448603340800_n.JPG

36088334_2032994313631895_4988369906010423296_n.JPG 36137403_2032995566965103_6751628287971164160_n.JPG 36175894_2032995773631749_960920970233643008_n.JPG

36176011_2032995693631757_3113597985313783808_n.JPG 36176076_2032995593631767_2430174757585420288_n.JPG 36188098_2032995000298493_1675631278071742464_n.JPG

36188198_2032995433631783_7582093045382774784_n.JPG 36188746_2032995640298429_4314112224391069696_n.JPG 36224889_2032994876965172_5643112772360208384_n.JPG

received_2048205778583986.jpg received_2048205891917308.jpg received_2048206998583864.jpg

received_2048207081917189.jpg received_2048207158583848.jpg received_2048207435250487.jpg

Fot:  P. Igielewicz, W. Rzepka i R. Wójcik