Tylko jedna oferta wpłynęła do szczecińskiego ZDiTM na obsługę wybranych linii autobusowych na terenie Szczecina, gminy Kołbaskowo, gminy Dobra oraz linii nocnych. Tradycyjnie złożyło ją Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Szczecinie. Od kilku lat, niestety, nie ma żadnej konkurencji na rynku przewozów. Jedyna złożona oferta przekracza budżet o ponad 17 milionów. Czy czeka nas komunikacyjny krach?

Szczeciński PKS chce aż 51,9 milionów zł za roczne wykonanie usług przewozowych na 31 liniach: miejskich 52, 58, 59, 63, 76, 85, 88, 98, podmiejskich 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 241, 242, 243, 244, oraz nocnych 521, 522, 523, 525, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 535 i 526. To znacznie więcej niż założył w budżecie operator komunikacyjny 34,3 mln

ZDiTM sam sobie jest winny, tworząc takie jedno gigantyczne zamówienie - komentują internauci. Za chwilę monopolista zażąda sto milionów, a oni będą musieli za to zapłacić. To znaczy zapłacić z naszych podatków.

   reklama

I jest w tym dużo prawdy. Od lat nie ma możliwości złożenia ofert częściowych, lub podzielenia obsługi linii na mniejsze grupy, dzięki czemu pojawili by się nowi, mniejsi przewoźnicy. Tak było kilka lat temu ze spółką Arriva, która chciała wejść z przewozami na rynek szczeciński. Niestety warunki przedstawione w przetargu, dyskwalifikowały ich jako możliwego wykonawcę.

Gdyby pojawiła się na rynku konkurencja w przewozach, z pewnością pojawiłaby się także nowa jakość. Od lat samorządowcy z Kołbaskowa i Dobrej narzekają na liczne opóźnienia, zły stan techniczny taboru, braki na poszczególnych kursach oraz słabą komunikatywność z kierowcami. Wielu z nich to obcokrajowcy.

  reklama

Sytuację uspokaja ZDiTM twierdząc, że na obecną chwilę nie grozi nam paraliż czy krach w związki z niewybraniem nowego przewoźnika na rok 2023. Firma może podpisać aneks do umowy przedłużający funkcjonowanie komunikacji na naszym terenie. Bardziej problemem są pieniądze. A właściwie ich brak w budżecie miasta. Szczecin stara się oszczędzać na wszystkim. Tegoroczny budżet jest wyjątkowo okrojony. Coraz większe środki z budżetu na komunikację muszą wydać ze swoich budżetów gminy. W tym roku Kołbaskowo zapłaci Szczecinowi 5,9 mln zł.

reklama