Pomimo wzrostu podatku Vat z 8% na 23% na paliwa od 1 stycznia na stacjach benzynowych najprawdopodobniej zapłacimy na paliwa tyle samo. Powodem utrzymania ceny po nowym roku jest dzisiejsza, gwałtowna obniżka cen paliw w hurcie o około 12%. Zrekompensuje to kierowcom finalną cenę brutto, która pozostanie prawdopodobnie na tym samym poziomie.

"Cuda na Orlenie" - piszą specjaliści w mediach społecznościowych - "Kierowcy w ostatnim czasie przepłacali za paliwa". "Pod koniec roku rafinerie i stacje paliw tworzyły "poduszkę" przed powrotem wyższego podatku na paliwa". "Przez trzy miesiące przepłacaliśmy za paliwo, nawet złotówkę"

  reklama

PKN Orlen w sobotę 31 grudnia poinformował o obniżce cen paliw w hurcie. Benzyna bezołowiowa Eurosuper 95 kosztuje 5245 zł za metr sześc. w porównaniu do 5936 zł dzień wcześniej. Benzyna Super Plus 98 kosztuje 5543 zł za metr sześc. zamiast 6265 zł w piątek. Potaniał również olej napędowy Ekodiesel z 6895 zł za metr sześc. do 6057 zł. To spadek o 12 proc. w ciągu doby.

Obecnie na stacjach benzynowych w okolicach Przecławia i Warzymic za 1 litr benzyny Eurosuper 95 płacimy około 6,50 zł brutto. Diesel kosztuje około 7,60 zł. W cenę wliczony jest 8% podatek Vat. Przy sylwestrowej obniżce o 70 groszy na litrze benzyny w hurcie oraz 90 groszy na ropie - ceny zmienią się nieznacznie. Być może właściciele stacji przez kilka dni będą się tłumaczyć, że mają stare, droższe zapasy. Ale analizując ceny hurtowe, docelowo paliwo podrożeje tylko o kilka lub kilkanaście gorszy w finalnej cenie brutto.

Whatsapp