Bez ochrony i monitoringu w spółdzielni Przecław Zielone Pole

monitoring przeclaw zielone poleMija piąty rok, od kiedy przecławscy spółdzielcy zlikwidowali ochronę na osiedlu. Na większości spółdzielczych terenów wiszą kamery zamontowane ponad 20 lat temu, w których jakość obrazu pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy od dawna już informują o pogorszeniu się bezpieczeństwa na osiedlu, jednak na jego poprawę pozostanie nam jeszcze długo poczekać.

 

 

Do problemu braku kamer i ochrony wracają regularnie w komentarzach mieszkańcy przy okazji pożarów czy włamań. Ostatni, spektakularny pożar trzech aut w okolicach poczty, uruchomił kolejną lawę opinii na temat bezradności władz spółdzielni w zakresie podniesienia bezpieczeństwa. Od dwóch lat, ze względu na pandemię, nie odbywają się walne zebrania w spółdzielniach, gdzie taki temat można byłoby przedyskutować i podjąć ewentualną uchwałę.

Sprawny monitoring pozwoliłby z dużym prawdopodobieństwem namierzyć np. kogoś kradnącego rower z piwnicy, podpalającego samochód, podrzucającego pod śmietnik odpady nie obsługiwane przez służby komunalne - pisze Karol z Przecławia

reklama

Madar Hurtownia Wedlin Warzymice

Czy ktoś się w końcu tym zajmie? Czy ktoś otworzy w spółdzielni Zielone Pole oczy by w końcu atrapy kamer zamienić na prawdziwe. Niech podniosą czynsz, ale w końcu niech wydadzą kasę na to co potrzeba i co ludzie chcą - czyli bezpieczeństwo! Mieszkam na Zielonym Polu prawie 3 lata i zdecydowanie mniej bezpiecznie się czuje niż na Niebuszewie czy jeszcze gorszych rejonach Szczecina. Tak być nie może - pisze p. Michał z Przecławia

Osiedle spółdzielcze Przecław Zielone Pole od dłuższego czasu pozbawione jest ochrony - wyjaśnia Andrzej Foryś, Prezes Spółdzielni Przecław Zielone Pole. Tak zdecydowali w roku 2016 podczas Walnego Zgromadzenia członkowie spółdzielni. Pomimo wielu uwag co do sprawności i skuteczności firmy ochroniarskiej, spacerujący ochroniarze dawali mieszkańcom pewne poczucie bezpieczeństwa, lecz wielu mieszkańcom zwracanie uwagi przeszkadzało.

Stan techniczny monitoringu jest obecnie nie do odtworzenia, i nie ma chętnych na jego poprawienie. Zakupione w ubiegłym stuleciu kamery nie wytrzymały próby czasu i bardzo szybko zestarzały się technologicznie. Zarejestrowany na taśmach wideo obraz z kamery był tak słabej rozdzielczości, często śnieżył , bądź nie działał, był czarny, co wręcz uniemożliwiało identyfikację intruza na osiedlu.

  reklama

Hair-House

 

Sytuacja w sąsiedniej mniejszej spółdzielni jest znacznie lepsza. Tutaj po rozwiązaniu ochrony postawiono na rozwój monitoringu. Dostępny jest na blokach SM Przecław o numerach 48-56

Mamy w sumie 36 kamery na terenach spółdzielczych - mówi Tomasz Kufel Prezes Spółdzielni Przecław. Głównie są to kamery cyfrowe o wysokiej rozdzielczości, regularnie w nie inwestujemy, bo mamy jeszcze kilka starych analogowych kamer. Posiadamy nagrywarki do monitoringu przechowujące zapis wydarzeń do 30 dni. Jest mnóstwo zdarzeń, które zgłaszamy na Policję i do Straży Gminnej. Monitorujemy nawet nasze wiaty śmietnikowe, dzięki temu jest w nich porządek.

Jak zaznacza prezes Kufel, dostęp do nagrań nie jest powszechny ze względu na ograniczenia ochrony danych osobowych. Po każdym zdarzeniu poszkodowany mieszkaniec musi najpierw zgłosić się na Policję, która zwraca się z do spółdzielni o zgodę na udostępnienie zapisu i taką zgodę otrzymuje.

Jednak sprawa monitoringu w większej spółdzielni Przecław Zielone Pole jest bardziej skomplikowana. Od kilku lat Spółdzielnia Przecław - Zielone Pole stara się pozyskać projektantów systemów monitoringu, lecz natrafiamy na stanowczą odmowę z uwagi na wysoki stopień skomplikowania realizacji systemu monitoringu. Stan prawny sieci kablowych z których korzystała spółdzielnia jest nie ustalony, a właściciele i operatorzy nie przejawiają zainteresowania wyjaśniania stanu własności sieci korytek kablowych na działkach spółdzielczych. Spółdzielnia wielokrotnie zlecała takie badania stanu prawnego zewnętrznym audytorom, lecz wynik tych prac jest mizerny. Toteż warto podkreślić, że przy projektowaniu sieci monitoringu nie jesteśmy w stanie skorzystać z dawniej wbudowanych w ziemię korytek kablowych - dodaje na koniec Prezes Foryś.

Z pewnością budowa nowego monitoringu na całym osiedlu będzie sporym wydatkiem, jednak po przeliczeniu na ilość mieszkańców i dopisaniu tej kwoty do czynszu może nie być już tak dużym kosztem i przynieść wymierne korzyści. W spółdzielni Przecław (bloki od 48-56) koszt miesięczny na jedno mieszkanie wynosi 9zł.

https://www.przeclaw24.pl/wiadomosci/wydarzenia-i-kronika/2176-to-moglo-byc-podpalenie-nieoficjalnie.html

Opublikowany przez Przeclaw24 Portal mieszkańców Przecławia i Warzymic Czwartek, 16 września 2021