Droga "niechciana" już po remoncie

droga-niechcianaDebaty i spotkania na temat kawałka drogi o długości około 100m trwały prawie 8 lat. Jest to fragment drogi dojazdowej z drogi krajowej 13 do posesji nr 3,4,5 i 6 w Przecławiu. Przez wiele lat była ona w katastrofalnym stanie. Jesienią i wiosną w deszczowe dni zamieniała się w jedną wielką kałużę. A zimą wyjątkowo trudna do przejazdu przy mrozie lub niewielkich opadach śniegu.



Spotkań i interwencji w sprawie tej drogi było wiele - mówi Dorota Trzebińska ówczesny sołtys. Wraz z Zbigniewem Redlarskim organizowane były spotkania z Agencją Nieruchomości Rolnej, która była jej właścicielem. Na spotkaniu w lipcu 2009 mieszkańcy postawili właścicielowi ultimatum, że jeśli agecja się drogą nie zajmie - zmuszeni będą nagłośnić w mediach. Ówczesny Wójt J. Żukowski wyraził jedynie zgodę na nieodpłatne przejęcie tej drogi, ale pod warunkiem wyremontowania jej przez Agencję. Dopiero rok później na kolejnym spotkaniu,  przedstawiciele ANR zapewnili, że w przypadku przejęcia przez Gminę tego kawałka drogi. Dofinansują jej remont w wysokości 80%. Pozostałe 20% pokryje Gmina.

Prace ruszyły pod koniec zeszłego roku. W wyniku ogłoszonego przez obecnego Wojta M. Schwarz przetargu na "Utwardzenie powierzchnia działki 18/5 w Przecławiu" wybrano ofertę firmy "Trans-Net" z Polic. Za kwotę prawie 100 tys zł utwardzono i wyprofilowano drogę oraz położono kostkę brukową. Prace już zakończone, droga od kilku tygodni już służy mieszkańcom. I taka była długa droga do drogi. Obecnie gminnej - kiedyś "niechcianej".


20120130253.jpg 20120130254.jpg rysunek-tech.jpg