logo gif 10lat

Open menu

 reklama

Ancora 1000x175 baner VIP

Małgorzata Schwarz potwierdza start w wyborach.

MalgorzataSchwarzOgłoszony został termin wyborów samorządowych. Odbędą się one 21 października 2018 roku. Dwa tygodnie później - 4 listopada obędzie się druga tura. Od 14 sierpnia oficjalnie ruszają kampanie wyborcze. Od ośmiu lat wójtem gminy Kołbaskowo jest Małgorzata Schwarz, która zwyciężyła w wyborach samorządowych w roku 2010 i 2014. Czy obecna wójt zamierza ponownie kandydować? Jakie przedsięwzięcia udało się zrealizować i jakie są plany na najbliższą przyszłość ? O tych i o innych sprawach rozmawiamy z wójt Małgorzatą Schwarz.

 

Grzegorz Smolicz: Zbliża się koniec kadencji. Przyszedł czas na podsumowania. Jaki jest bilans pani rządów w ciągu tych minionych lat?
Małgorzata Schwarz: Nie zasypialiśmy gruszek w popiele. Plany były ambitne, bo i oczekiwania mieszkańców ogromne, i nie ma co ukrywać, w większości uzasadnione. Miałam świadomość wieloletnich zaległości, żeby nie powiedzieć zaniedbań inwestycyjnych. Opierając się tylko na budżecie gminy nie zdołalibyśmy zrealizować wszystkich zaplanowanych inwestycji. Szukaliśmy więc pieniędzy i znajdowaliśmy je. W ostatnich czterech latach korzystaliśmy ze wszystkich możliwych źródeł dofinansowania naszych inwestycji. Na inwestycje wydaliśmy prawie 100 milionów złotych z dofinansowaniem z INTERREGu, RPO, Budżetu Państwa, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Spraw Społecznych, Ministerstwa Sportu, a do końca roku mamy jeszcze pięć miesięcy. Jeśli tylko gdzieś otwiera się ścieżka dofinansowania, składamy odpowiednie wnioski. To się naprawdę opłaca.
Skończyliśmy budowę przedszkola i żłobka za 10,5 mln zł. Wyremontowaliśmy gruntownie boiska i bieżnię przy szkole podstawowej w Przecławiu. Rozpoczęliśmy budowę Domu Kultury. Myślimy także o parku edukacyjnym w okolicach Domu Kultury. Wybudowaliśmy piękne nadbrzeże w Siadle Dolnym. To duża inwestycja, która podnosi walory turystyczne naszej gminy, podobnie jak budowana droga ze ścieżką rowerową z Karwowa do Warnika.

GS: W ostatnich latach mocno okrojono fundusze unijne na wszelkie inwestycje. Czy to oznacza, że to źródło wysycha?
MS: Skuteczność we wdrażaniu funduszy europejskich to wartość podpisanych umów. My je pozyskaliśmy. Z tych funduszy zbudowaliśmy: ścieżki rowerowe, drogi gminne, miejsca rekreacji i wypoczynku, świetlice w Kamieńcu i Barnisławiu, przedszkole i żłobek w Przecławiu, nabrzeże w Siadle Dolnym. Do czerwca 2018 zrealizowaliśmy ponad 250 inwestycji.
Wypracowaliśmy sobie przez minione lata bardzo dobre relacje z niemieckimi partnerami w ramach Transgranicznego Planu Działania. Dzięki przychylności Rady Gminy udało nam się utworzyć Europejskie Ugrupowania Współpracy Terytorialnej. To bardzo ważne kontakty. Spodziewam się, że dzięki nim uda nam się nadal sięgać po unijne środki.

GS: Startowała pani do ostatnich wyborów pod hasłem „Kołbaskowo – Gmina warta zachodu”. Czy to hasło nie straciło na aktualności?
MS: Na pewno nie. Naszym priorytetem było- i jest nadal - przyciągnięcie do gminy inwestorów, wykorzystanie naszego położenia – bliskości granicy, bliskości autostrady. Biznes do nasz przyszedł. Lokuje się u nas coraz więcej firm. A zależność jest prosta. Im więcej firm, tym więcej dochodów do kasy gminy. Im więcej pieniędzy, tym więcej inwestycji z korzyścią dla mieszkańców. Mamy jeszcze ponad 300 hektarów gruntów przeznaczonych pod inwestycje. Z tego ponad 80 hektarów stanowi własność gminy. To między innymi tereny blisko autostrady A6, z dojazdem z ronda biszkoptowego w kierunku Smolęcina.

GS: No właśnie. Temat dróg to chyba jeden z najtrudniejszych tematów z jakimi przyszło się Pani zmierzyć? Korki na krajówce przed Przecławiem są od kilku lat zmorą mieszkańców.
MS: To prawda. Nie są to niestety sprawy, które załatwia się od ręki. Obwodnica Przecławia i Warzymic jest inwestycją rządową, a z perspektywy Warszawy korków nie widać. Dla nas ta obwodnica to był priorytet. Nieprzerwany lobbing, wydeptywanie ścieżek do urzędów, ministerstw, dziesiątki rozmów z politykami różnych szczebli, doprowadziły do tego, że jesteśmy na ostatniej prostej. Wreszcie dostrzeżono wagę tej inwestycji i do pierwszego półrocza 2021 obwodnica będzie wybudowana. Tak jak obiecywaliśmy mieszkańcom idąc do wyborów.
Idąc za ciosem ruszamy z projektem technicznym budowy odcinka drogi z Przecławia do węzła tej nowej obwodnicy, tak, aby wyprowadzić ruch z Przecławia do nowego obejścia. Wjazd będzie zaczynać się w okolicach hurtowni BIMS. Będą mogli z niego korzystać ci mieszkańcy, którzy zechcą wyjechać na autostradę lub do Szczecina. Chcemy też wybudować drogę wspomagającą, równoległą do starej DK13. Obecnie kończy się przy Bimsie, ale założenie jest takie, by dochodziła do „szklarni” i wiodła przez jej teren do ronda Hakena.
Do nowego węzła obwodnicy doprowadzona będzie także aleja Kasztanowa. Samochody dostawcze będą mogły kierować się nie tylko na starą trzynastkę, ale i w drugą stronę, prosto na nową obwodnicę, co znacznie odciąży Przecław i Warzymice. Oprócz tego wybudowana zostanie droga, która połączy ustowskie salony samochodowe z pierwszym węzłem obwodnicy. To są tak po krótce plany drogowe w tej okolicy na najbliższe lata.
W realizacji jest przebudowa drogi gminnej w Moczyłach. Trwa budowa drogi z ronda biszkoptowego do Smolęcina, która odciąży mieszkańców Kołbaskowa od samochodów ciężarowych oraz budowa drogi gminnej w Karwowie i ścieżki rowerowej Karwowo-Warnik.

GS: No dobrze, a co z drogami powiatowymi? Powiat je zamyka, bo nie nadają się do użytku, a mieszkańców nie interesuje, kto jest ich zarządcą. Chcą się tymi drogami bezpiecznie poruszać.
MS: Stan dróg powiatowych jest naszą bolączką. Nie szczędzimy ani środków ani starań, by wspólnie z powiatem sukcesywnie je modernizować. To przede wszystkim zależy od finansów powiatu, a ten pieniędzy nie ma. Pod koniec minionej kadencji pojawił się pomysł przejmowania na własność gminy dróg powiatowych. Być może będzie to jedynym rozwiązaniem problemu, jednak pamiętać należy, że „ powiatówek” jest na naszym terenie aż 52 km. Wszystkie one wymagają gruntownej przebudowy. Na to potrzeba by było co najmniej 150 milionów. Mimo że mieliśmy wiele pilnych własnych inwestycji do wykonania: przedszkole, żłobek, drogi gminne, i tak dokładaliśmy do inwestycji powiatowych. W tej kadencji wyremontowaliśmy wspólnie część drogi powiatowej Siadło Górne-Szczecin. Rozpoczął się długo oczekiwany remont kolejnej, w Przecławiu. Prowadzimy rozmowy ze Starostą na temat remontu fatalnego odcinka drogi od ul. Okulickiego do Stobna.

GS: Chodnik Będargowo – Warzymice, dlaczego nie powstał?
MS: To zadanie powiatu. My zrobiliśmy to, co mogliśmy. Wykonaliśmy projekt jego budowy. Wartość budowy chodnika i przebudowy odcinka drogi łączącego obie miejscowości, z wymianą nawierzchni oraz budową kanalizacji deszczowej, to około 4,5 mln zł. Starostwo Powiatowe w Policach jednoznacznie zakomunikowało, że budowa tego fragmentu nie jest dla nich priorytetem.

GS: Lepiej idzie budowa ścieżek rowerowych. Kiedy i gdzie powstaną nowe?
MS: Tak się składa, że dofinansowanie na budowę ścieżek można uzyskać łatwiej, i z wielu różnych źródeł. Korzystamy z tych możliwości. Zaplanowaliśmy do realizacji cztery ścieżki rowerowe. Pierwsza Karwowo–Warnik jest już realizowana. Druga - Rosówek–Granica Państwa będzie biec od Motocrossu aż do budynków, gdzie zlokalizowane są mieszkania socjalne i siedziba GOPS, ZWiK i Straży Gminnej. Termin realizacji to połowa przyszłego roku. Kolejna to Siadło Dolne – Kurów, czyli dalszy ciąg „Bielika”. Kolejne to Kamieniec – Kołbaskowo, o długości około dwóch kilometrów, od boiska na końcu Kołbaskowa do Kamieńca .Z naszymi partnerami z Niemiec uzgadniamy przebieg i łączenie się ścieżek rowerowych po obu stronach granicy. Podpisaliśmy też, co mnie bardzo cieszy, porozumienie w sprawie budowy ścieżki rowerowej po dawnym nasypie kolejowym, po szlaku kolejki wąskotorowej, która biegła od Casekow do Pomorzan. Planujemy jeszcze do roku 2021 budowę ścieżki z Karwowa do Przecławia, będącej przedłużeniem budowanej obecnie ścieżki Warnik-Karwowo oraz Będargowo-Rajkowo.

GS: Mieszkańcy pytają o co chodzi z IKEĄ? Pani oponenci rozpowszechniają plotkę, że nie ulokuje się obok Auchan w Ustowie z winy gminy.
MS: Moi oponenci rozpowszechniają wiele zadziwiających informacji, które są zmanipulowane, nierzetelne i mają na celu przedstawienie widma gminy w ruinie. Powszechnie wiadomo jakie są motywy rozpowszechniania tych „rewelacji”. Co do Ikei to prawda jest taka, że gmina nigdy nie była stroną porozumienia. Negocjacje toczyły się pomiędzy Auchan, a potem Immochan a IKEĄ. Jakie były przyczyny, że IKEA zrezygnowała, nie mogę jednoznacznie powiedzieć. Tylko strony uczestniczące w negocjacjach mogą tę przyczynę podać. Wiele mówi się o tym, że Ikea zmienia politykę i nastawia się bardziej na system sprzedaży przez Internet. Czy tak jest? Nie wiem. Z naszej strony wszystkie decyzje terenowe, czy przekształceniowe, wydawane czy uchwalane były sprawnie. Staramy się przedsiębiorcom i inwestorom pomagać i stwarzać klimat przyjazny dla inwestowania.

GS: Pytanie które zadaje ostatnio wielu mieszkańców: czy zamierza Pani ubiegać się o fotel wójta gminy Kołbaskowo w kolejnej kadencji ?
MS: Tak, decyzję już podjęłam. Będę startować. Mam mieszkańcom jeszcze wiele do zaoferowania. Mam wizję gminy, wiem co jeszcze należy zrobić i wiem jak to zrobić. Mam wsparcie wielu ludzi, którym też na rozwoju naszej gminy zależy. Doświadczenie jakie posiadam, zdobywa się latami i ciężką pracą. Bycie wójtem to ogromne zobowiązanie wobec mieszkańców i ogromna odpowiedzialność za każdą podjętą decyzję. Pracuje się coraz trudniej, ale mam dość siły, by mimo niespotykanej nagonki, mimo prób zastraszania, konsekwentnie, uczciwie i odpowiedzialnie realizować strategię dalszego rozwoju gminy. Niebawem przedstawię mieszkańcom program wyborczy oraz listę kandydatów do rady gminy.

GS: Jaka to będzie kampania?
MS: Ta kampania zaczęła się już dawno. Dokładnie wtedy, kiedy pan Jakubowski otrzymał odmowę wydania warunków na wybudowanie na terenie Rolhurtu kurników, a potem na kolejne sprzeczne z interesem mieszkańców inwestycje. Dokładnie wtedy, kiedy zrozumiał, że nie będzie traktowany inaczej niż pozostali mieszkańcy i inwestorzy. Wobec tego wszystkiego nie trudno sobie wyobrazić, co się będzie działo przed wyborami. Do debaty publicznej wprowadza się język pełen chamstwa i arogancji. Nie będę odpowiadać tym samym. Jestem gotowa tylko do konfrontacji odnoszącej się do wiedzy, umiejętności i kompetencji. Żadnej innej. Od trzech lat mój oponent buduje obraz gminy w ruinie. Pragnę Państwa uspokoić. Gmina jest dziś w bardzo dobrej kondycji. Mój oponent i jego współpracownicy nieprzerwanie zasypują donosami Policję, Prokuraturę, biura CBA, CBŚ, Urzędy Skarbowe, Nadzór Budowlany, RIO i wiele innych urzędów czy instytucji. Informują o rzekomym popełnianiu przeze mnie, przez radnych KPGK czy pracowników urzędu, różnorakich czynów karalnych. Podejmowane są kolejne próby zdyskredytowania nas w oczach mieszkańców. Zapewniam, z całą odpowiedzialnością, że ani ja, ani żadna z wymienianych w gazecie osób, żadnego z zarzucanych im haniebnych czynów nie popełniła. Gdyby tak było, służby już dawno, w blasku fleszy, bez żadnej zwłoki, zrobiłyby to, co się w takich wypadkach robi. Jaki jest cel tych działań? Niech sobie każdy sam odpowie na to pytanie.

Pin It