Minęły już dwa lata rządzenia

wywiad-z-wojtem-na-polmetku-2Małgorzata Schwarz ma za sobą połowę kadencji. Wójtem gminy Kołbaskowo została po drugiej turze wyborów - 13 grudnia 2010r. Czy udaje jej się realizować strategię rozwoju zapowiadaną w kampanii wyborczej? Zapytaliśmy też Panią Wójt o plany na kolejne dwa lata rządów.

 

 


Maciej Cieślik: Piastuje Pani urząd od 13 grudnia. Czy "trzynastka" nie okazała się dla Pani pechowa? Jak ocenia Pani minione dwa lata?

Małgorzata Schwarz: Jestem przesądna, wierzę w horoskopy i numerologię, a trzynastka zawsze była dla mnie szczęśliwa. Trudno mi oceniać minione dwa lata. Takiej oceny powinni dokonać mieszkańcy. Startując w wyborach, miałam dokładną wizję tego co i jak należy w gminie zrobić. Wszystko to znalazło swoje odzwierciedlenie w programie wyborczym i jest sukcesywnie realizowane.
Oczywiście moje działania mają zarówno przeciwników jak i zwolenników. Przykładem może być choćby budowa  świetlic wiejskich.. Oponenci pytają o źródła utrzymania świetlic i sensowność tych wydatków. Ja stoję na stanowisku, że świetlice na wsiach są bardzo potrzebne. W tych, które już działają, popołudniami odbywają się różnorakie zajęcia muzyczne, taneczne, komputerowe. Świetlice utrzymywane są ze środków pochodzących z wpływów z koncesji wydawanych przez gminę na sprzedaż alkoholu.
Krytykowane jest powołanie Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Jednak po niespełna roku jego funkcjonowania, mogę stanowczo powiedzieć, że była to decyzja słuszna. Wpływy ze sprzedaży wody i odprowadzenia ścieków zasilają budżet gminy i mogą być przeznaczone na rozwój sieci wodociągowej, która wymaga sporych nakładów. W przyszłym roku planujemy m.in.: budowę sieci wodociągowej Bobolin - Warnik,  przełożenie wodociągu w Moczyłach, zmiękczenie wody na ujęciu w Przecławiu.
Zwolenników jak i przeciwników ma powołana do życia Straż Gminna. Przeciwnicy to ci, którzy zostali ukarani mandatami za brak umowy na odbiór śmieci, bałagan na posesjach czy tworzenie dzikich wysypisk śmieci. Nie może być dalej tak, żebyśmy zamiast na inwestycje, wydawali niemałe pieniądze na likwidację nielegalnych wysypisk.
Za udaną i wreszcie szczęśliwie zakończoną uważam budowę gimnazjum w Przecławiu. Sukcesem jest utworzenie, przy niskich nakładach, przedszkola publicznego w Przecławiu, realizacja inwestycji drogowych i wielu innych, które mam nadzieję, dobrze służą mieszkańcom.

M.C: Ciągle nierozwiązana pozostaje kwestia obejścia od ronda Hakena, która pozwoliłaby zmniejszyć natężenie ruchu na krajowej 13 w okolicach Przecławia i warzymickich osiedli. Czy pojawiła się jakaś szansa na budowę obejścia?

M.S: Inwestycja w nowy przebieg "trzynastki" jest niezwykle istotna, nie tylko ze względu na zmniejszenie natężenia ruchu w Przecławiu i Warzymicach, ale głównie ze względu na uruchomienie nowych terenów inwestycyjnych położonych wzdłuż nowej trasy. Prowadzimy rozmowy z GDDKiA, a także z inwestorami prywatnymi, by jak najszybciej inwestycję zrealizować.

M.C: W styczniu 2011r., kilka tygodni po wygranych wyborach, zapowiadała Pani włączenie przysłowiowego "zielonego światła" dla budownictwa jednorodzinnego. Mowa była o przystąpieniu do sporządzenia zmian w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Kołbaskowo i ustaleniu harmonogramu sporządzania planów miejscowych zagospodarowania przestrzennego. Minęły dwa lata. Co się wydarzyło?
M.S: Zapowiadane "zielone światło" rzeczywiście zostało zapalone. Wydajmy warunki zabudowy tam, gdzie jest to możliwe. Przystąpiliśmy do zmian w studium. Na czerwiec 2013 roku planuję jego uchwalenie. Bez przystąpienie do rozbudowy oczyszczalni ścieków w Przecławiu nie byłoby to możliwe. Jest to inwestycja, której nie przewidziałam, przystępując do wyborów. Jednak, mając na uwadze rozwój gminy, podjęłam decyzję o jej realizacji po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji w zakresie planowania przestrzennego. Przy wydolnej oczyszczalni mamy możliwość uruchomienia nowych terenów inwestycyjnych.

M.C: Co jakiś czas pojawiają się pogłoski o tym, że w Ustowie wybudowana zostanie Ikea. Ile w tych pogłoskach prawdy?
M.S. Rozmowy są rzeczywiście prowadzone. Jednak na ten moment nie mogę mówić o szczegółach.

M.C: Co nas czeka w drugiej połowie kadencji?
M.S. Początek roku to oddanie mieszkań komunalnych w Kołbaskowie. Kolejne, w Rosówku, oddane zostaną przed końcem kadencji. Czeka nas przebudowa drogi powiatowej Szczecin-Ustowo-Kurów-Siadło Dolne-Siadło Górne oraz drogi gminnej wraz z siecią wodociągową w Kurowie i Siadle Dolnym. To czego jeszcze nie udało się zrealizować z powodu braku możliwości dofinansowania zewnętrznego to Dom Kultury w Przecławiu. Jeśli tylko pojawi się możliwość sięgnięcia po środki zewnętrzne, na pewno z niej skorzystamy. Do końca okresu programowania unijnego będziemy występować o środki z UE, co nam się dotąd udaje.

M.C: Ile pieniędzy w przyszłorocznym budżecie gmina zamierza przeznaczyć na inwestycje?
M.S: Z budżetu, w którym przewidujemy dochody na poziomie ponad 45mln. zł, na inwestycje zaplanowaliśmy ponad 20mln. co stanowi 45%. To dużo, choć zdaję sobie sprawę, że potrzeby nadal są ogromne.

M.C: Jak wójt gminy Kołbaskowo spędzi święta?
M.S: Rodzinnie i tradycyjnie. Inaczej być nie może. Będzie wigilijna wieczerza, sianko pod białym obrusem i nakrycie dla niespodziewanego gościa. Podzielimy się opłatkiem, powspominamy tych którzy odeszli, pośpiewamy kolędy. Jak co roku wybierzemy się całą rodziną na pasterkę.

M.C: Czego życzy Pani sobie i mieszkańcom gminy w nadchodzącym roku?
M.S: Tego, byśmy te trudne czasy przeżyli bez niespodziewanych wstrząsów w sferze prywatnej i zawodowej, by żyło nam się w naszej gminie coraz lepiej. Życzę wszystkim mieszkańcom tego, co tak naprawdę jest w życiu ważne - zdrowia, radości z codziennego życia, dystansu do tego co dzieje się wokół, wyrozumiałości i prostego ludzkiego szczęścia. Oby Nowy 2013 rok był lepszy niż ten mijający.

/Puls Przecławia, XII 2012/