logo gif 10lat

Open menu

Ancora 1000x175 baner VIP

 reklama

Nowe porządki w starej spółdzielni

nowe-porzadki-w-spoldzielniOd prawie miesiąca Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przecław" na nową Radę Nadzorczą i Zarząd. Po burzliwych obradach, które miały miejsce pod koniec czerwca na walnym zebraniu, wybrano pięciu nowych członków Rady Nadzorczej. W zarządzie spółdzielni nie ma już Andrzeja Durdy, Kordiana Grafa i Mirosława Krupińskiego. Pojawili się nowi, oddelegowani z Rady Nadzorczej - Tomasz Kufel i Konrad Zygar.

 

 

Działamy na dość grząskim gruncie jaki teraz jest - mówi Tomasz Kufel z Zarządu Spółdzielni "Przecław". Za wcześnie na razie, aby zajmować się inwestycjami czy remontami na osiedlu. Z tego typu rzeczy zajęliśmy się powiększeniem parkingów wzdłuż muru osiedlowego. Po remoncie samochody będą parkować prostopadle - a nie równolegle. Okazało się, że to jest nasz teren w całości, a przez 18 lat wszyscy sądzili, że część tej ziemi należy do gminy. Okazuje się że nie.

Problemów spółdzielni wydaje się być więcej. Od lat brakuje w administracji aktualnych map, nie ma umowy dzierżawy terenu na którym stoi plac zabaw przy biedronce. Dopiero niedawno z inicjatywy obecnego Wójta M. Schwarz doszło do porozumienia ze spółdzielnią w sprawie osiedlowych rond. Wiele lat wcześniej wszystko było uzgadniane pomiędzy włodarzami na zasadzie "dżentelmeńskiej umowy"

Sytuacja finansowa, a przede wszystkim windykacja należności wyglądają fatalnie. Samo uzyskanie dostępu do rachunków bankowych zajęło nam półtora tygodnia i nie poszło nam tak sprawnie jak oczekiwaliśmy - mówi Konrad Zygar z Zarządu Spółdzielni. Właśnie rozwiązujemy umowę z kancelarią, która od lat obsługiwała spółdzielnię. W naszej ocenie skuteczność jej działania była niedostateczna.

Przeanalizowane zostały już koszty wchodzące w skład czynszu mieszkaniowego, które przez wiele lat nie były aktualizowane. To co np. spółdzielnia płaci do Eneii za oświetlenie osiedla czy klatek schodowych kosztuje znacznie więcej niż otrzymuje z czynszu. Najprawdopodobniej te elementy będą musiały być podniesione. Z drugiej strony Zarząd proponuje wyrzucenie z czynszu opłaty za telewizję analogową, tym którzy z niej nie korzystają.

Wiele rzeczy budzi wątpliwości nowego Zarządu. Przykładowo firma ochroniarska powinna zostać wyłoniona na podstawie otwartego konkursu ofert. Podobnie z operatorem internetu i telewizji - tu powinni być wpuszczeni inni operatorzy. Stan prawny współpracy z interkomem jest niejasny - dodaje K. Zygar. Umowa została zawarta w 2004 roku na 6 lat więc od trzech lat jest nieaktualna. Brakuje nam podstaw prawnych, aby wywiązywać się z hipotetycznych zobowiązań wobec operatora. W kontekście pytań o ew. konkurencję dla Interkomu - nie możemy nikomu zabronić wejścia na budynki z tego typu usługami i tego nie robimy. Problemem może być osiągnięcie progu opłacalności dla potencjalnego inwestora przy skali SM Przecław.

W najbliższych planach Zarząd chce zlecić wykonanie niezależnego audytu finansowego, zwołać nadzwyczajne zebranie członków spółdzielni "Przecław" i zmienić statut spółdzielni. W dalszej przyszłości połączyć obie spółdzielnie w jedną. Obecnie SM "Przecław" i SM "Przecław - Zielone Pole" funkcjonują w dziwnym powiązaniu ze sobą. Problemów osiedla jest znacznie więcej: brak remontów, starzejące się bloki, zagrzybiałe elewacje, wadliwe kominy, zaniedbane place zabaw czy miliony utopione w inwestycji na Zbójnickiej. Można by wymieniać bez końca.
 

Najpierw obie spółdzielnie trzeba prawidłowo rozdzielić, każdą z nich uzdrowić, a na końcu połączyć w jedną - dodaje na koniec T. Kufel.

 

Pin It